Pierwsze skojarzenie – kosmetyki dla dzieci, bezpieczne, przeznaczone do atopowej skóry.
Lecz nie jest to do końca prawda.
Przyjęło się, że kosmetyki ZAWIERAJĄCE emolienty są nimi nazywane, jednak te produkty mają je w składzie, ale w 100% nimi nie są. Aby spełniały swoją funkcję muszą zawierać również humekanty, które wiążą substancje natłuszczające z zawartą w skórze wodą – dając efekty nawilżenia i regeneracji.
100% emolientem jest np. Olej tłoczony na zimno z migdałów, złożona mieszanina estrów oleju jojoba czy Cetearyl alcohol, który Powstaje z oleju kokosowego. Oczywiście wszystkie z tych składników to te, które znajdziecie w OHJO. Oprócz tego emolienty to np. alkohole tłuszczowe (np. alkohol cetylowy), masła (np. masło z mango, masło kakaowe, masło shea), oleje roślinne (np. oliwa, olej konopny, sojowy, słonecznikowy, olej jojoba, olej ze słodkich migdałów, z pestek winogron), oleje odzwierzęce (lanolina), woski.
Tak więc warto pamiętać, że emolienty to składniki, a nie kosmetyki czy dermokosmetyki, o czym możemy wyczytać w przeglądarce kiedy wpiszemy hasło ‘emolienty’.